poniedziałek, 10 października 2011

Czy lubią Państwo szpinak?

Definicja: szpinak to obrzydliwa, przypominająca krowie odchody, śmierdząca papka. Mamusie i babcie karmią tym czymś swoje pociechy. Odczarujmy szpinak, bo to bardzo wartościowa roślina a dobrze przyrządzona - jest również przepyszna.


Żeby polubić szpinak, trzeba zdecydowanie zmienić przekazywane z pokolenia na pokolenia nawyki przyrządzania szpinaku "po polsku" z jajkiem.
Ale najpierw trochę nudnej teorii, która ma nas przekonać do spożywania tej cudownej rośliny. Co zawiera szpinak? Zawiera on witaminy C, B1, B2, K, beta-karoten oraz kwas foliowy. Zawiera również cynk, mangan, fluor, wapń, potas, luteinę, zeaksantynę, polifenole, przeciwutleniacze czy też kwas alfa-liponowy, który podobno leczy stwardnienie rozsiane. Szpinak dobrze wpływa również na oczka, chroni przed rakiem, wzmacnia odporność i odpowiednio przyrządzony, jest po prostu pyszny!

Jak można go jeść? Ano można na przykład na surowo: kładąc na kanapki, dodając do sałatek lub też wyciskając z niego sok. Do soku koniecznie dodajemy kilka kropel soku z cytryny. Surowy szpinak jest jednak dość specyficzny i nie wszystkim smakuje.
Można szpinak również przetworzyć, trzeba to jednak zrobić tak, by nie pozbawić go wszystkich składników i odpowiednio doprawić. Zasada jest raczej prosta: im krócej gotujemy, tym lepiej.

Po amerykańsku:
Rozgrzewamy na ogniu suchy, metalowy garnek. Jak już się rozgrzeje, wrzucamy do niego świeże, umyte, lekko pokrojone liście szpinaku i rozgnieciony lub posiekany ząbek czosnku. Przykrywamy. Po mniej więcej minucie, szpinak w garnku należy przemieszać, posolić, popieprzyć, dodać soku z cytryny, ponownie przykryć i zostawić na 2 minuty. No i to jest gotowy dodatek do obiadu!

Na patelni:
Rozgrzewamy patelnię z odrobiną oliwy lub innego ulubionego oleju. Jak już się rozgrzeje, wrzucamy na nią świeże, umyte, lekko pokrojone liście szpinaku i rozgnieciony lub posiekany ząbek czosnku. Przykrywamy. Po mniej więcej minucie, szpinak na patelni należy przemieszać, posolić, popieprzyć, dodać soku z cytryny, ponownie przykryć i zostawić na 2 minuty. No i to jest gotowy dodatek do obiadu!

Dziś zrobiłam szpinak drugim sposobem.
Składniki na 1 porcję:
makaron spaghetti 100 g
100 g szpinaku
suszone pomidory z zalewy olejowej (3 płatki)
łyżka oliwy
sok z cytryny (około 1 łyżeczki)
2 ząbki czosnku
sól
pieprz

  1. Stawiamy wodę na makaron.
  2. Obieramy 2 ząbki czosnku i siekamy na wąskie plasterki lub przeciskamy przez praskę.
  3. Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy, stawiamy na malutkim ogniu. UWAGA:jeśli mamy suszone pomidory w dobrej zalewie, możemy również trochę tej zalewy wlać na patelnię lub w ogóle zastąpić nią oliwę. Zalewa jest zwykle bardzo smaczna, aromatyczna i doprawiona ziołami co dodatkowo wzbogaci smak dania.
  4. Płuczemy dokładnie liście szpinaku pod bieżącą wodą po czym siekamy lekko i wrzucamy na patelnię razem z czosnkiem. 
  5. Plastry pomidorów kroimy w paseczki i dodajemy do szpinaku.
  6. Dodajemy szczyptę soli, pieprzu oraz sok z cytryny, wyłączamy ogień i odstawiamy.
  7. Ugotowane makaron dodajemy na patelnię ze szpinakiem, mieszamy wszystko razem na małym ogniu około minuty. 
Smacznego :)

2 komentarze:

  1. Ależ od dawna istnieje już plan, kolejna wyśmienita szpinakowa potrawa czeka w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń